Czasem
jednak nie mamy wpływu na to, kiedy przeziębienie do nas zawita: zarażamy się w
pracy i w domu od naszych bliskich. Jak zatem zwalczyć przeziębienie bez pomocy
lekarstw?
POMOC
OGÓLNA:
Jest kilka sposobów,
które skutecznie pomogą nam zwalczyć przeziębienie. Niektóre są Wam zapewne już
znane. Oto propozycje, które królowały w moim domu rodzinnym:
- rosół: bulion
zawiera karnozynę (peptyd). Co prawda nie zwalcza infekcji, lecz poprawia choremu
nastrój. Moim zdaniem jest to bardzo ważne podczas przeziębienia. Rosół z kury
rozgrzewa i zawiera witaminy pochodzące z warzyw.
- herbata z czarnym
pieprzem: przygotowujemy zwykłą herbatę, a kiedy odrobinę już wystygnie,
dodajemy do niej szczyptę pieprzu. Czarny pieprz ma właściwości przeciwzapalne.
Posiada również takie składniki jak: wapń, żelazo i magnez. Godna uwagi jest tu
również witamina C i potas. Czarny pieprz dzięki swoim właściwościom udrażnia
górne drogi oddechowe. Zawiera także piperynę, która nadaje mu właściwości
wykrztuśne. Dodatkowo skutecznie obniża gorączkę.
- herbata z cynamonem: cynamon znany jest ze swojej aktywności przeciwdrobnoustrojowej, antybakteryjnej,
antywirusowej i przeciwgrzybicznej. Sposób przygotowania jest identyczny jak w
punkcie wyżej.
- letnia woda z miodem:
miód działa bakteriobójczo. Zawiera witaminę C i magnez. Taki napój koi ból
gardła i nawilża je. Do kubeczka z letnią wodą dodajemy łyżkę stołową miodu i
gotowe.
- mleko z miodem i
czosnkiem: czosnek to naturalny antybiotyk, hamuje rozwój bakterii i zwalcza
infekcje. Czosnek rozgrzewa, wzmaga potliwość, obniża gorączkę i udrażnia drogi
oddechowe. Do ciepłego mleka dodajemy, łyżkę stołową miodu i ząbek/dwa czosnku
rozgniecionego wcześniej za pomocą praski.
Poza podstawowymi
,,miksturami’’, które wspomagają nasz organizm w walce z infekcją, przedstawię
Wam kilka dodatkowych środków, które pomogą Wam w zależności od dolegliwości.
KATAR:
- inhalacje: jest
to sposób zapewne Wam już znany. Moja babcia zbierała i suszyła duże ilości
rumianku, które często pomagały w walce z katarem. Do miski z gorącą wodą (nie
z wrzątkiem, ponieważ zioła zalane wrzątkiem tracą swoje właściwości) wsypujemy
garść koszyczków rumianku. Następnie nakrywamy głowę ręcznikiem (tak, aby para
nam nie uciekła), pochylamy się nad wodą i wdychamy parę przez kilka minut. W
moim domu rodzinnym trwało to od 10/15 min w zależności od natężenia kataru. Inhalacja
pomaga rozszerzyć naczynia krwionośne i zwiększyć dopływ krwi do błon
śluzowych, które ogarnięte są stanem zapalnym.
- spokojne
wydmuchiwanie nosa: zbyt gwałtowne opróżnianie nosa ze śluzu może powodować
dodatkowe podrażnienie go. Śluz może cofnąć się z powrotem do naszych nosów.
Najlepiej opróżniać 2 dziurki osobno naprzemiennie, delikatnie, przerywanym
rytmem.
- zimny kompres: kładziemy
go na nasadę nosa kilka razy dziennie po 10 min. Chusteczkę możemy dodatkowo
skropić olejkiem eukaliptusowym lub miętowym (po 2 kropelki). Kiedy kompres zrobi
się ciepły, wymieniamy go na nowy.
- babciny trik z
cebulą: na talerzyku kładziemy drobno pokrojoną cebulę i zostawiamy ją na
noc w pokoju w którym śpimy. Cebula, a raczej jej enzymy, bogate są w witaminę
C i magnez, który poprawia odporność. Warzywo to bogate jest w związki siarki
wzmacniające odporność, saponiny ułatwiające odkrztuszanie i cynk zwalczający
wirusy.
- syrop burakowy:
drobno siekamy warzywo, zalewamy miodem (lub cukrem) i czekamy aż burak puści
soki. Popijamy po łyżeczce syropu 3 razy dziennie. Buraki zawierają betaninę, która
wspomaga odporność.
- częste picie wody:
picie wody rozrzedza katar i pozwala nam na szybsze pozbycie się go.
KASZEL:
- maść kamforowa:
nacieramy klatkę piersiową maścią i chowamy się pod kołderką. Maść rozgrzeje
nas, a wiadomo, że wraz z potem pozbywamy się najwięcej zarazków.
- napar z prawoślazu i
lukrecji: oba składniki mieszamy ze sobą i zalewamy 1/3 szklanki gorącej
wody. Napar wypijamy 3 razy dziennie. Składniki można kupić w każdym sklepie
zielarskim. Lukrecja łagodzi chrypkę i posiada właściwości wykrztuśne.
Prawoślaz jest źródłem witaminy C.
- syrop z czosnku:
miażdżymy kilka ząbków czosnku, zalewamy sokiem z 2 cytryn. Potem zalewamy wywar
niewielką ilością przegotowanej wody. Pijemy syrop kilka razy dziennie
(najlepiej 3 razy dziennie).
BÓL
GARDŁA:
- płukanki: moim
hitem jest płukanka z naparu czystka. Jak go przygotować? Na początku 1/2
łyżeczki zalewamy szklanką gorącej wody i parzymy pod przykryciem przez 10/15
min. Następnie czekamy, aż płyn wystygnie i płuczemy gardło małymi łyczkami
przez 4 sekundy. Tak robimy 2/3 razy dziennie. Czystek jest skarbnicą
polifenoli, czyli przeciwutleniaczy. Napar z czystka pomaga zwalczać
drobnoustroje.
- babciny trik z
ziemniakami: gotujemy 2 ziemniaki, rozcieramy je na miazgę i zawijamy w
gazę. Kompres kładziemy na szyję, owijamy szalikiem i trzymamy do wystygnięcia
ziemniaków. Ziemniaki udrażniają zatoki, zmniejszą ból i ściągają wydzielinę.
BÓL
GŁOWY:
- wcieranie olejków:
w skronie wcieramy po 2 kropelki olejku eukaliptusowego lub miętowego. Może być
też olejek rozmarynowy.
- picie małymi łykami
zimnej wody: w moim przypadku metoda ta sprawdziła się świetnie. Nie
polecam jednak picia zimnej wody, kiedy boli nas gardło.
- ciepły kompres
nasączony olejkami na czoło: może być kompres bez olejków.
- odpoczynek w
zaciemnionym pokoju.
CZEGO
NIE POLECAM:
- picia alkoholu:
sprzyja on utracie płynów z organizmu, a w trakcie przeziębienia ważnym jest,
aby nawadniać nasze ciało.
- przebywania w
klimatyzowanym pomieszczeniu.
- przebywania w
pomieszczeniu przy otwartym oknie.
- przebywanie w jednej
i tej samej pościeli: niezmieniana pościel jest królestwem bakterii i
zarazków.
Warto
pamiętać o domowych sposobach na przeziębienie zanim sięgniemy po lekarstwa z
apteki bez konsultacji z lekarzem. Mam nadzieję, że moja wiedza i doświadczenie
zawarte w poście pomogą Wam w tym wirusowym sezonie. Trzymajcie się ciepło!
Pozdrawiam,
Patrycja K.
alabastrowaherbata.pl
↜↜↜
Powyższy wpis gościnny napisała Patrycja z bloga o niesamowitej nazwie - Alabastrowa Herbata. Zapraszam na jej bloga po mnóstwo inspiracji, porad oraz do zapoznania się z autorką. Przyznam sama, że babciny trik z cebulą sama czasami stosuję i działa w ekspresowym tempie - rano brak kataru oraz jakichkolwiek oznak zakatarzenia! Ten trik także jest dobry na osoby chrapiące, wystarczy obok nich postawić pokrojoną cebulę i... problem chrapania mamy z głowy! No i oczywiście przespaną noc 💤









Przydatny wpis, zwłaszcza teraz, gdy wirusy szaleją!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Pozdrawiam również!
UsuńZiemniaki na szyję i cebulę położoną na noc koło łóżka- znam z własnego doświadczenia. Stosowałam. ;) Inhalacje również, ale gdy byłam mała. :D
OdpowiedzUsuńInhalacja jest najlepsza na mocny katar :P
UsuńSyrop z czosnku i miodu. Albo syrop z cebuli.. nie ma lepszego sposobu na kaszel. A co do sposobów na przeziębienia.... Wiesz... najlepszym lekiem na przeziębienie (dla mnie) jest sen. Łóżeczko i śpiochanie, zamiast włóczenia się nie wiadomo gdzie.
OdpowiedzUsuńMi sen nic nie daje podczas przeziębienia, nawet jak za długo leżę to potem wszystko mnie boli.
UsuńW moim przypadku sen bardzo pomaga. Gorzej jeśli męczy nas ostry kaszel: nici ze snu. :<
UsuńJa w okresie jesiennym robię syrop na miodzie z imbirem czosnkiem i cebulą. Tak syrop piję dwie łyżki na czczo i dwie na noc przed snem i później w okresie zimowym nie mam problemów z bólem gardła ani przeziębieniem.
OdpowiedzUsuńO, ciekawe!
UsuńCiekawa informacja! Nie znałam tego przepisu. :)
UsuńAh, jak juz cos zlapie, to zlapie. Miesiac pozniej, trzy paczki antybiotykow, tony rumianku i innych domowych wspomagaczy, a ja dalej nie jestem zdrowa. Cos wrednego sie kreci wokol.
OdpowiedzUsuńTrzy tygodnie... współczuję i życzę powrotu do zdrowia!
UsuńRosół, nie dość, że domowy, pyszny to jeszcze skuteczny! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny poradnik, szczególnie teraz, gdy panuje grypa, warto się zastosować don twoich porad. Pozdrawiam i zapraszam na mojego bloga :)
OdpowiedzUsuńclaudeeen.blogspot.com
To porady Patrycji, tak jak jest wyżej napisane :)
UsuńBardzo przydatny wpis. Aż sobie wcisnę do ulubionych, chociaż mam nadzieję, że nie będę musiała z niego korzystać (a przynajmniej w najbliższym czasie) ;)
OdpowiedzUsuńOby oby :)
UsuńCieszę się, że post okazał się przydatny. :D
UsuńTo coś dla mnie, na cito! c:
OdpowiedzUsuńblog | instagram | youtube
Brać i korzystać, haha :P
UsuńUwielbiam domowe sposoby i jeśli już łapie mnie przeziębienie, to tylko z nich korzystam.
OdpowiedzUsuńDawniej ludzie stosowali tylko domowe sposoby, więc warto się nimi wspomagać :)
UsuńŚwietnie trafiłaś z tym postem, bo ja właśnie od tygodnia walczę z katarek, kaszlem i drapiącym gardłem. Zywkle u mnie lecą wtedy leki, ale zastanawiam się, czy nie warto byłoby spróbować czegoś innego.
OdpowiedzUsuńHej, z tematyką posta trafiła Patrycja - to ona jest autorką tego wpisu, co zaznaczyłam powyżej :)
UsuńŻyczę zdrowia!
Trafiony post, bo mnie chyba właśnie bierze jakieś przeziębienie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
My Blog ♡
u mnie syrop z cebuli i mleko z miodem ;)
OdpowiedzUsuńCzyli standardowy zestaw chorobowicza :D
UsuńUwielbiam rozgrzewające herbaty, sięgam bardzo często po imbir :) Inhalacje na katar są bardzo skuteczne, w tym roku jednak jakoś się trzymam i ich nie potrzebuje :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZatem oby zdrowie nadal dopisywało! :)
UsuńGenialny post. Fajnie napisany i świetnie propozycje ukazałaś. Coś mnie katar chwyta. Zrobię sobie te herbaty z czarnym pieprzem i tą drugą z cynamonem. Wypije też na noc mleko z czosnkiem. :) Pozdrawiam i zdrówka życzę. :)
OdpowiedzUsuńBrawa należą się Patrycji! :)
UsuńŚwietny wpis, akurat mi się przyda:)
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo zdrowia :)
UsuńJa na przeziębienie stosuję tylko domowe metody. :) Sprawdza się zawsze
OdpowiedzUsuńPrześlij komentarz