Zarówno początkujący bloger, jak i ten, który ma ze sobą lata doświadczenia w prowadzeniu bloga, stale szuka sprawdzonych i skutecznych metod i technik, dzięki którym będzie mógł wypromować swoją stronę, aby wybić się z tłumu.
Ostatnio otrzymuję od Was dużo maili z
pytaniami, jak udało mi się wybić swojego bloga i jak osiągnęłam to wszystko,
co już mam. Uważam, że wiedzą należy się dzielić, dlatego poniżej chciałabym Wam przedstawić kilka moich sprawdzonych sposobów na
promowanie bloga, których używam.
Ludzie zakładają blogi z różnych powodów,
jednak z czasem wszystkich łączy jedna wspólna cecha – chęć bycia zauważonym,
„popularnym”. Wiele z Was chciałoby to osiągnąć już – teraz, bez czekania, bez
wkładu pracy. Wiele z Was po kilku pierwszych wpisach z niecierpliwością czeka,
aż komentarze będą się sypać garściami, liczba odwiedzin bloga wystrzeli w
kosmos, a Czytelnicy będą sami się do Was zapisywać. Jednak nie tędy droga.
TRUDNE
POCZĄTKI
Nikt nie powiedział, że będzie łatwo. Każdy
pamięta ten moment, w którym założył bloga. Były to pełne ekscytacji chwile,
które napędzały nas do kolejnych kroków. O tym, jak założyć i prowadzić bloga, pisałam już tutaj wpis na ten temat, więc osoby zainteresowane na wstępie odsyłam do niego. Jednak jeżeli pierwsze kroki mamy już za sobą, wyobraźmy sobie taką serię
wydarzeń:
Masz bloga, który ma modny wygląd, jest zadbany, spełnia podstawowe standardy, które
obserwuje się na blogach innych osób. Okej, pierwszy wpis napisany – pora go
udostępnić. Fanpage bloga już założony, bo przecież inni też takie mają. Wrzucasz swój nowy wpis wszędzie, gdzie uważasz to za słuszne i pożyteczne. Zaczęły pojawiać się pierwsze wejścia, jeden czy dwa komentarze i to tyle.
Następny dzień – cisza. Kolejny – zero odzewu ludzi. Mija tydzień, drugi i
zastanawiasz się, co robisz nie tak, że nikt nie odwiedza Twojego bloga.
Piszesz kolejny wpis, oczywiście dobry jakościowo, wrzucasz, udostępniasz i… historia znów
się powtarza. W końcu nadchodzi taki moment, w którym zastanawiasz się, czy to aby na
pewno ma sens i czy nadajesz się do prowadzenia bloga. Rozważasz nawet jego usunięcie.
I teraz
należy powiedzieć sobie STOP. Każdy na początku ma takie problemy, jak
mały ruch na stronie, brak komentarzy, brak odbiorców treści, które
publikujesz. Przypomnij sobie, z jakiego powodu powstał Twój blog? Jaki
był cel, marzenie, postanowienie wobec niego? Co Cię pchnęło w tym kierunku,
aby założyć własne miejsce w sieci?
Pasja, chęć
rozwoju, poznania ludzi, dzielenie się przemyśleniami na przeróżne tematy… U
każdego powód był inny, ale nie oznacza to, że był mniej ważny od innych. Każdy powód, który pchnął Cię w kierunku założenia
i prowadzenia bloga, jest ważny. Nie lekceważ go.
NIE
POPEŁNIJ PODSTAWOWYCH BŁĘDÓW
Prowadzę bloga od 01.02.2015 roku i od tego
czasu udało mi się zaobserwować dziwne zachowania początkujących blogerów,
które szkodzą im bardziej, niż są tego świadomi. Ucząc się na swoich i cudzych
błędach teraz spoglądam na nie z lekkim dystansem. Popełniałam błędy, jak każdy
kto zaczyna i nie wie, w którym kierunku powinien zaraz iść. Jakich błędów nie popełniać na starcie?
☹ Blokowanie
siebie własnymi przekonaniami. Sądzisz, że to co TY myślisz, jest najlepsze i
najważniejsze, olewając dobre rady innych. Czy
aby na pewno wiesz co jest dla Ciebie dobre, jeżeli raczkujesz dopiero w tym
temacie?
☹ Oczekiwanie
na cud. Oczekujesz na szybki wzrost zasięgu, komentarzy, wejść czy
Czytelników. Strzelasz sobie w kolano, nie robisz NIC w kierunku, aby dać się znaleźć
innym. Czy tak się dochodzi do sukcesu?
☹ Inspiracja – nie kopia. Szukasz inspiracji, wena cię opuściła – to się zdarza. Czytasz całkiem interesujący wpis, po czym wrzucasz na swojego bloga całkiem podobny post do tego, który chwilę temu sama czytałaś. Czy aby na pewno jest to inspiracja, czy może już kopiowanie cudzej pracy?
☹ Inspiracja – nie kopia. Szukasz inspiracji, wena cię opuściła – to się zdarza. Czytasz całkiem interesujący wpis, po czym wrzucasz na swojego bloga całkiem podobny post do tego, który chwilę temu sama czytałaś. Czy aby na pewno jest to inspiracja, czy może już kopiowanie cudzej pracy?
☹ Stawianie
poprzeczki zbyt wysoko. Prowadzisz bloga od dwóch tygodni i oczekujesz
miliona wejść. Myślisz, że jest to realny
cel?
☹ Chamstwo
i braku szacunku. Komentujesz mnóstwo blogów, zostawiasz naprawdę tony
komentarzy, ale ich treść głównie brzmi „Fajny post, wpadnij do mnie”. I głównie
komentując każdy następny blog, robisz proste i szybkie „kopiuj-wklej”. Chcesz, aby inni u Ciebie także zamieszczali
takie komentarze? Czy widzisz w nich coś wartościowego?
☹ Nie
chcesz się rozwijać. Masz bloga, szablon, temat. Zamykasz się na
nowości. Jak chcesz dojść na szczyt, upierając
się przy staniu w jednym miejscu?
JAK
WYPROMOWAĆ BLOGA? – 8 GŁÓWNYCH ZASAD:
1.
PISZ PRZYDATNE DLA INNYCH WPISY
Zanim zacznę dalej
rozwijać punkt pierwszy, zadam Ci pytanie: Czy
interesowałby Cię wpis o tym, co ktoś jadł na śniadanie albo dlaczego założył
skarpetki w kropki a nie w paski? Raczej nie.
Ne warto iść za tłumem,
za obecnie panującą modą. Jeżeli Tobie w duszy grają książki, nie zakładaj
kolejnego bloga modowego. Stwórz swoje miejsce, swoją małą wirtualną
biblioteczkę, w której będziesz umieszczać opinie, recenzje, polecenia
wartościowych dzieł. Nie musisz zamykać się tylko na jednym temacie. Ludzie
przeważnie chcą czytać wpisy, które będą zawierały opiniami i będą przepełnione emocjami. Jeżeli
ludziom dostarczy się emocji, wrócą po więcej. Ludzie lubią czytać o innych, o
ich życiu. Lubią kontrowersyjne tematy, jak pisała kiedyś Draqilka u siebie – tzw. "gównoburze" to dla niektórych hit.
Niektórzy nawet czytają blogi tylko ze względu na to, że ktoś jest popularny,
czy się o nim mówi. Z czystej ciekawości (zdrowej lub nie). Jest wiele dobrych
jakościowo i wartościowych blogów, z treściami które warto zobaczyć/przeczytać,
jednak nie są czytane. Głównie z tego względu.
2. PISZ WPISY GOŚCINNE
Jest to bardzo dobry
sposób na znalezienie i pozyskanie nowych Czytelników. Zamieszczając u kogoś
swój wpis, możesz przekazać nowym osobom Twój punkt widzenia, swoją wiedzę w
danym temacie i tym samym zachęcić ich do odwiedzenia Twojej strony. Publikując
swój wpis na blogu, który cieszy się już dużym ruchem, możesz zyskać nowe
twarze wśród osób odwiedzających Twojego bloga, a niektórzy – prawdopodobnie
zostaną na dłużej i staną się także Twoimi Czytelnikami.
3.
UDZIELAJ SIĘ NA BLOGACH INNYCH OSÓB
Udzielanie się na blogach
innych, poprzez zostawianie komentarzy czy włączanie się w dyskusje pokazuje,
że masz coś do powiedzenia. Czynność zazwyczaj pomijana, uważana za mało ważną,
bo przecież „jak nie odpiszę na jeden czy
dwa komentarze to nic się nie stanie” lub „jak nie będę udzielać się na blogach innych niż te, które już znam, to
przecież też się nic nie stanie”. I to jest prawda – nic się nie
stanie.
Udzielanie się na blogach innych oraz dbanie o Czytelników na swojej
stronie jest ważne, głównie ze względu na:
Ø Pokazujesz
innym autorom (blogów), że doceniasz ich pracę.
Ø Pokazujesz
innym Czytelnikom, że także masz coś wartościowego do powiedzenia (o ile
umieszczasz komentarze, które faktycznie odnoszą się do treści w poście).
Ø Z
czasem stajesz się rozpoznawalny/a – jeżeli udzielasz się nie jednorazowo.
Ø Komentując
otwierasz się na nowych Czytelników.
Ø Masz
okazję poznać nowe osoby (nie tylko na blogu, ale także prywatnie – budujesz kontakty).
Dlatego wniosek jest
jeden – odwiedzaj, szukaj nowych blogów i doceniaj te, które uważasz za
wartościowe.
4.
OTWÓRZ SIĘ
Bądź osobą otwartą na
nowe osoby – innych blogerów czy Czytelników. Utrzymuj kontakty z osobami,
które także chcą z Tobą je utrzymywać. Wynikają z tego tylko same pozytywy:
ü Masz
możliwość poznania świetnych osób, poznania ich pasji.
ü Dzięki
poznawaniu nowych osób, które także prowadzą bloga, możesz wymieniać się
doświadczeniami, radzić się oraz nawzajem wspierać.
ü Poznając
Czytelnika, możesz odkryć jego zainteresowania, a co za tym idzie – odnaleźć
temat dla swoich odbiorców, ulepszając tym samym swojego bloga oraz
rozbudowując go tematycznie (prościej – będziesz mieć świadomość, czego
poszukują Twoi Czytelnicy).
5.
ZAISTNIEJ W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH I FORACH
Chcąc nie chcąc, media
społecznościowe oraz różne strony umożliwiające blogerom udostępnianie swoich
blogów, odgrywają tutaj ważną rolę. Wejścia na bloga także możesz uzyskać ze stron, na których mój blog istnieje, np.:
Strona, które z upływem
czasu bardzo się rozwinęła, choć jej dawny wygląd wydawał mi się bardziej
spójny i łatwiej było się na niej odnaleźć. Zakładając konto, można promować
swojego bloga, wrzucają swoje wpisy. Na stronie także można zbierać „docenienia”,
czyli takie wirtualne oceny, dzięki którym nasz wpis może trafić na stronę
główną. Oprócz tego istnieje także możliwość prywatnego kontaktu z innymi
użytkownikami portalu.
Dodatkowo Ci, co
korzystają z kont na Instagramie, mogą dodać hashtagi #ddob oraz #ddobinsta do
swoich zdjęć i zostać wyróżnionym na ich instagramowym koncie.
Polecam i zachęcam do
zapoznania się.
Strona dość świeża dla
mnie, dopiero ją poznaję, jednak także tutaj dołączyłam ze swoim blogiem.
Działa na podobnych zasadach do ww., jednak z taką różnicą, że istnieje tutaj
więcej możliwości. Oprócz promowania swojego bloga (strony), możemy także
promować swój kanał na Youtube, swojego Instabloga czy nawet fanpage z Facebook’a.
Plusem jest także to, że mamy możliwość podglądu ile osób odwiedziło Twojego
bloga oraz każdy wpis, co jest według mnie tutaj dużą zaletą. Blogi można wyszukiwać
według poszczególnych kategorii, a te ulubione mieć zawsze pod ręką, dodając je
do osobnej zakładki.
Strona, która także jest
magazynem wielu blogów. Jak działa – możecie zobaczyć na ich filmiku:
Strona działająca
podobnie jak powyższe.
Lubię wchodzić w
interakcje z Czytelnikami z bloga, dlatego pozyskiwanie Czytelników może
odbywać się z wielu źródeł.
6.
W ORGANIZACJI BLOGA – MNIEJ SPONTANU, WIĘCEJ PLANU
Ogólnie uważam, że należy
być elastycznym i nie dawać się aż tak podporządkowywać swoim planom czy
sztywno się ich trzymać. Z moich doświadczeń widzę, że na początku, jak
prowadziłam bloga chaotycznie, nie wiedziałam kiedy napisać następny wpis i o
czym, nie planowałam niczego – jednym słowem na blogu panował haj-lajf, to
wtedy miałam mniejszy ruch na blogu niż obecnie, gdy mam swój plan, wiem, kiedy
ma być następny wpis, a niektóre posty nawet planuję w czasie, aby nie mieć
obsuw czasowych. Nie powinno być w tym nic dziwnego, bo dobra organizacja, systematyczność
oraz trzymanie się swojego planu pomaga nie tylko zyskać Czytelników,
komentarze czy jakikolwiek większy ruch, ale także wpływa na nas samych,
autorów blogów. Gdy traktujemy bloga na poważnie, nie wchodzimy tu jak nam się
przypomni, piszemy tu z sercem, to potem możemy widzieć efekty swojej pracy.
7.
POZNAJ CZYTELNIKA
Nawiązując trochę do
punktu 5, dobrze by było poznać kim jest Twój Czytelnik, czyli czym interesuje
się Twoje grono odbiorców.
Bez tego punktu ciężko
będzie ruszyć z miejsca do przodu. Musisz się do wiedzieć, kim są Twoi Czytelnicy,
do których piszesz. Nie da się pisać bloga do Wszystkich, przecież istnieją
różne tematy – inaczej będzie prowadzony blog modowy, inaczej blog dla książkoholików,
inaczej blog parentingowy. Inne tematy porusza się do odbiorców młodych, inne
dla starszej grupy wiekowej. Dlatego zastanów się, jakie dotychczasowe wpisy
osiągały u Ciebie dobre wyniki, były chętnie odwiedzane. Kto się pod nimi
udzielał – osoby jakiej płci, z jakiego wieku? Tu wszystko jest ważne, każdy
szczegół.
Dlatego jeżeli już wiesz,
kim jest Twoje grono odbiorców, zastanów się czym oni się interesują. Możesz
zrobić ankietę – na blogu czy w mediach społecznościowych, pytać wprost czy
sprawdzać jakie pytania ludzie Tobie zadają, a potem wyciągać wnioski czego
potrzebują, czego szukają. Jak już dowiesz się, czego oczekuje Twoje grono
odbiorców, po prostu idź w tym kierunku.
Czytelników także możesz
samodzielnie poszukać. Przede wszystkim, aby być czytanym nie można siedzieć
cicho i nic nie robić. Trzeba dać się znaleźć, w obecnych czasach blogów jest mnóstwo
i ciężko się wybić z tłumu, tym bardziej, że blogów o podobnej tematyce, tzw.
konkurencji, jest naprawdę dużo. Udzielaj się, wdawaj w dyskusje, poznawaj
ludzi i daj się też im poznać.
Gdy na Twoim blogu
pojawiają się komentarze, nie olewaj ich. Jeżeli pojawiają się pytania,
odpowiadaj. Ktoś prosi o radę – pomóż.
8.
DBAJ O SWOJE SEO
SEO, to inaczej Search Engine Optimization. Jest to
proces, którego celem jest zwiększenie pozycji danej strony w darmowych
(organicznych) wynikach wyszukiwania. Najważniejsze w tym punkcie na blogu są
treści, dzięki którym stają się one idealnym narzędziem, aby ludzie mogli
znaleźć bloga bezpośrednio wpisując coś, co ich interesuje w wyszukiwarkę. Aby
jednak nasz blog wyświetlał się w wyszukiwarce, treści te muszą być odpowiednio
zoptymalizowane. Warto zainteresować się tematem SEO, informacji na ten temat można
odnaleźć w Internecie naprawdę bardzo dużo, bo temat jest na tyle szeroki, że
nie chciałabym się tutaj rozpisywać.
PODSUMOWUJĄC…
Aby Twój blog osiągał
razem z Tobą sukcesy, musisz poświęcać mu czas. Nie raz na miesiąc, nie raz na
tydzień. Każdego dnia odwiedzaj go chociaż na chwilę. Sprawdzaj komentarze,
odpowiadaj na wiadomości. Po prostu bądź. Udzielaj się na blogach innych osób,
zostawiaj po sobie wartościowy ślad, nie puste komentarze bez wyrazu. Pamiętaj,
że za pomocą bloga pokazujesz innym siebie, blog jest Twoją wizytówką. Tak jak
dbasz codziennie o siebie, o włosy, dbaj też i o bloga, bo jest on Twoim
dziełem (jeżeli traktujesz go na poważnie 😉).
Stosując kilka z powyższych sposobów, z pewnością z czasem zauważysz poprawę
statystyk na Twoim blogu.
Pytanie
do blogerów – jakich jeszcze technik używacie? Dajcie znać w komentarzu 😊

Wiesz co bym do tego wszystkiego dodała? PISZ! Bez pisania bloga nie ma. Ja mam w tej chwili tak wielki kryzys pisarski, ze to głowa mała. Z trudem idzie mi napisanie kilku zdań.. ale piszę. Może chwilowo posty będą pojawiać się rzadziej, ale trudno! I jeszcze.. co za dużo to nie zdrowo... zbyt wiele socjal mediów top zbyt wiele rzeczy do ogarnięcia.. powiedziałabym, ze warto stawiać max na dwa i na nich się koncentrować. Przynajmniej w momencie, kiedy ma się też inne rzeczy do zrobienia. :)
OdpowiedzUsuńSerdecznosci!
O tak, to prawda. Bez pisania blog by jednak nie istniał, choć czasami widuję i takie, które zawierają tylko same zdjęcia, co też jest ciekawą odmianą blogowania. Treść przedstawiona za pomocą fotografii.
UsuńZ social mediami też tak uważam, że nie należy przesadzać, bo można się pogubić, jednak są one dość ważne w promocji bloga. Ja obecnie jestem na 4 portalach + jestem aktywna w grupach na Fb oraz G+ :)
A co do kryzysu, już pisałam u Ciebie na blogu - przejdzie. Ja już taki większy zaliczyłam w listopadzie 2017 r., trzymał mnie trochę, ale w końcu minął. Jak blog jest pasją, to z czasem tego brakuje :) Trzymam kciuki!
Moim odkryciem w blogowaniu był feedly... bez tego nie ogarnęłabym wszystkich blogów które mam w ulubionych!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy tekst:)
pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Feedly? Z tego, co czytam teraz u wujka Google, to jest to aplikacja :) Muszę się jej przyjrzeć :)
UsuńZałożyłam bloga dla siebie i mojej rodziny. Z biegiem czasu zżyłam się z blogerami . Lubię zaglądać na inne blogi i je komentować. Mimo że nie znam osobiście ludzi, lecz czuję się z nimi mimo wszystko dobrze. Nie zależy mi na popularności i nie wyobrażam sobie pół dnia poświęcać na robienie zdjęć. Jeśli miała bym robić coś na siłę, wtedy mój zapał by przeszedł. Poza tym nic nie trwa wiecznie, blogi powstają u zamykają się. Nie ma o co się zabijać, to ma być pasja, która niesie radość i przyjemność.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem przede wszystkim ważne jest właśnie podejście. Bo prowadzenie bloga wbrew temu co się wielu osobom wydaje, to naprawdę sporo pracy. Często natrafiam na strony, które autor/ka porzuciła po dwóch miesiącach, mimo, że całość naprawdę miała potencjał. Ludziom się wydaje, że jak napiszę trzy w miarę fajne posty to od razu będę znani, uwielbiani i zaczną rozdawać autografy, a to nie tędy droga...
OdpowiedzUsuńxoxo
L. (http://slowotok-laury.blogspot.com/)
Też znam kilka blogów, czy samych osób które je prowadziły, które porzuciły swoje blogi, a też początkowo zapowiadały, że to pasja... Pasja przychodzi z czasem, na samym początku jest to zwykłe hobby. Jak się coś lubi robić, to się to robi. Podejście jest bardzo ważne, bo jeżeli z góry nastawiamy się na początku na zarabianie na blogu, to można się bardzo rozczarować, bo właśnie jak napisałaś - to wymaga sporo własnej pracy, tym bardziej, że większość osób prowadzi blogi w tak zwanym "wolnym czasie".
UsuńZ nastawieniem, że się chce na blogu od razu zarabiać, to rzeczywiście można się załamać na starcie, ale myślę, że nawet dla tych, dla których jest to potrzeba serca i którzy serio chcą się dzielić jakąś swoją pasją jest po prostu trudne to, że na początku nikt ich zwyczajnie nie zna. Na początku jest tylko rodzina, ewentualnie paru znajomych, a i to nie zawsze i po prostu człowiekowi się robi głupio że tak pisze sam do siebie. Normalne, żeby ludzie się w tym momencie kwestionują. Ale to prawda, że bez systematyczności i dedykacji nikt nigdzie jeszcze nie zaszedł, więc wezmę to sobie do serca.
UsuńA, i dzięki za podlinkowanie przydatnych portali, nie miałam właściwie pojęcia o ich istnieniu, a tam takie bazy danych!
W sumie poruszyłeś bardzo fajny temat. Myślę że wielu osobom szczególnie te które są początkujące może się to przydać. Ja tak naprawdę jeżeli chodzi o mój blog to nie narzekam. W zasadzie to jestem tak naprawdę bardzo aktywna i to sprawdza się najlepiej. Nawet Zauważyłam jak odrobinę zwiększyć ruch zarówno na Facebooku jak i Instagramie natomiast to również wymaga nakładu pracy. Oczywiście nie jest to trudne i spokojnie można sobie z tym poradzić. Ja właśnie teraz zaczęłam stosować tą metodę z wyszukiwaniem nowych blogów. Najszybciej tak naprawdę to zrobić sobie przegląd komentarze u kogoś na przykład po przeczytaniu wpisu i losowo sobie wybieram poprzez miniaturkę przy komentarzu daną osobę do której wchodze. I zauważyłam że coraz częściej pojawiają się u mnie nowe osoby i oczywiście nie licząc tych którzy są stałymi czytelnikami. Tak naprawdę to aktywność i innych daje najlepsze efekty pod warunkiem że tak jak piszesz twoje komentarze są kreatywne. Jeżeli chodzi o Instagram to dużo daje dodawanie często relacji (instadtory) i dobrze jest na tej relacji oznaczyć lokalizację, dodać jakieś hasztagi wtedy Zauważam że daną relacje zobaczyły osoby które tak naprawdę nie mają mnie w gronie obserwowanych i Zaczynają mnie obserwować. Pomijając to że są też zbieracze którzy dodają i uciekają zaraz na następny dzień natomiast to jest norma. Na Facebooku też jest fajnie dodawać hashtagi bo czasami ktoś wyszukiwarkę Facebooka wpisuje sobie dane słowo i wtedy automatycznie na przykład pojawia się Utwórz wpis z twojego fanpage. Jest tego tak naprawdę tyle że mogłam napisać osobny post dlatego mój komentarz jest taki długi :D
OdpowiedzUsuńTak, na zbieraczy to mamy już sposób :D
UsuńAktywność jest ważna, komentowanie, pozyskiwanie, szukanie nowych osób :)
Powiem tak, na początku jesteś nikim, nawet robiąc post pod publikę nic nie da dopuki masz 50, 100 obserwujących choci muszę tu przyznaci że z czasem jakieś wypowiedzi się pojawiają ale najbardziej skutki promocji widaci powyżej 400 500 obserwujących kiedy to już grono ludzi proponuje jakiś ciekawy temat do ogarnięcia albo wypowiada się. Poprostu czujesz to że kiedy to co piszesz ktoś zauważa. Ciekawy artykuł. Potweirdzam że warto dodawaci wszędzie posty, DDOb, twiter, fb, google. Może propozycji, wszelkie grupy tematyczne również bym dorzucił do wariantu.
OdpowiedzUsuńJeszcze bym dodał żźe warto wiedzieci co chcesz pisaci, ale na poziomie mam propozycję to pytam się w posicie czy chcą, czytelnik zauważa czy masz wene czy raczej piszesz bo piszesz.
OdpowiedzUsuńNawiązując do obu powyższych komentarzy, nie jestem aż tak przekonana, żeby trzymać się sztywno reguły - "jak masz 50-100 obserwatorów to jesteś nikim, a coś dopiero widać jak masz 400-500 minimum". Na moim blogu jest lekko ponad 300 osób, ruch jest pomimo to spory, nie używam żadnych płatnych form promowania bloga, bo bazuję głównie na organicznym zasięgu, o który sama dbam.
UsuńPodobne zdanie mam też o notorycznym pytaniu "o czym mam napisać następny post". Jest to dobre, bo zmusza ludzi do komentarzy, do myślenia, ale... czy aby na pewno przedstawia nas jako osoby kreatywne? Takie, które tworzą TO miejsce z PASJI?
P.S. - ważne są także treści, które czytelnikowi chcemy przekazać (a w tym styl pisania, poprawność językowa(!!!) itp.)
Bardzo dobre rady, na pewno z paru skorzystam . Ja kiedy zakladalam bloga, wczesniej duzo ich czytalam przez co wiedziałam troche jak to dziala co napewno mi pomoglo. Do tej pory nie wiedzialam jednak o DDOB, myslalam, że to oni wchodza sobie na jakies randomowe blogi i jak jest cos ciekawego to wrzucaja, haha! Muszę sie jeszcze dużo nauczyc.. .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Mój Blog
Podobno człowiek uczy się przez całe życie! :)
UsuńBardzo dobre porady, które na pewno wielu osobom pomogą w prowadzeniu bloga ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńW sumie nigdy nie czułam parcia na liczne komentarze i odwiedziny na blogu. Za to cierpliwie wchodziłam na interesujące mnie blogi innych osób i zostawiałam im komentarze. Z czasem nie dość, że sami zaczęli mnie komentować, to jeszcze pisali o mnie na swoich blogach. Trochę mnie to drugie peszyło, wszak prowadzę bloga głównie o moim życiu, które jest raczej zwyczajne, może po trochu nudnawe, a jednak coś ich do mnie przyciąga. Także początkowy brak sukcesów w blogowaniu nie powinien nikogo zniechęcać, bo wszystko przychodzi z czasem.
OdpowiedzUsuńDokładnie!
UsuńWszystko o czym tu piszesz to prawda i czysta prawda. I to jest sprawdzone u wielu blogerów, że aktywność u siebie i u innych przynosi naprawdę zamierzone skutki. Bez aktywności nie ma bloga.. jeżeli nie jesteśmy aktywny, to nikt nie będzie czekał roku na kolejny wpis u nas na blogu. PISZ, PISZ i jeszcze raz PISZ! Ale nigdy na siłę :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńBardzo przydatne rady, szczególnie dla początkujących blogerów. Sama z większości korzystam, ale np. nie udzielam się tak bardzo w mediach społecznościowych. Nigdy nie interesowała mnie super popularność i stwierdziłam, że ten temat odpuszczę :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWszystko ważne i cenne rady. Mnie najbardziej chyba drażni a może śmieszy, sama nie wiem, co bardziej to parcie na szkło, te usilne i desperackie próby, by się wybić, bez doceniania tego, co się już osiągnęło. Zamiast spokojnie dążyć do rozwoju jest ślepe wpatrywanie się w słupki
OdpowiedzUsuńTakie narzucanie sobie presji nigdy nie wychodzi na dobre.
UsuńJa jestem właśnie na takim początkowym etapie rozwoju bloga i dlatego bardzo się cieszę, że trafiłam na ten post. Przeczytałam go od deski do deski łącznie z komentarzami i chętnie skorzystam z tych rad. Póki co blogowanie daje mi dużo radości i mam nadzieję, że tak zostanie, a z czasem blog się rozwinie. Pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo :) Życzę powodzenia w takim razie!
UsuńOd dawna szukam blogow do czytania. Powiem szczerze, ze to trudna sprawa, 90% blogow to testowanie najtanszych kosmetykow na rynku, 9% to blogi ze zdjeciami z pinteresta umieszczonymi bez zgody autorow. To ja juz chetniej poczytam o tym co ktos zjadl na sniadanie. Jesli ja bym miala udzielic jakiejs rady dla bloggerow, to byla by taka, ze 90% tego, co wrzucasz, musi byc twojego autorstwa. Pozostale 10% to materialy ciekawe, uzupelniajace, do ktorych po prostu z jakichs powodow sami nie moglismy dotrzec.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem! Zawarłaś w swoim wpisie wszystko to o czym nieustannie należy pamiętać. :) Najważniejsze moim zdaniem jest jeszcze to, żeby pisać z pasją i od serca. Jeśli jesteśmy specami w danej dziedzinie to nadal należy się rozwijać. To jest właśnie blogowanie: nieustanny rozwój. :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, blog rozwija :)
Usuńmnie dziwią bardzo blogi, które istnieją np. miesiąc i mają 500 obserwatorów. Ciekawe ilu z nich było kupionych :)
OdpowiedzUsuńTo jest w sumie dziwne... :P
UsuńŚwietny i naprawdę przydatny wpis! Trafiony w punkt :) Dzięki
OdpowiedzUsuńProszę :)
UsuńU mnie najwięcej wyświetleń zdobywają poradniki fotograficzne do darmowego programu, oraz posty z serii makro. Teraz modne są zdjęcia, bo każdy chce mieć super instagrama z pięknymi fotkami, ale co mnie ostatnio troszkę zraziło to ciągłe wałkowanie, wręcz kopiowanie postów typu "jak obrobić zdjęcia na snapseed w 3 minuty". Fajnie, że ktoś napisał o tej apce, fajnie, że ktoś inny coś dorzucił od siebie, a potem to już był plagiat, bo apka zyskała w swoim czasie mega popularność.
OdpowiedzUsuńTak, Twoje zdjęcia makro przyprawiają o gęsią skórkę :)
UsuńNaprawdę przejrzysty i przydatny post! Dzięki wielkie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ^^
https://lucy--chan.blogspot.com/
Trochę ogólnikowy post, choć wiele z tych miejsc do promowania, które są wymienione nie znałem, więc na pewno się nimi zainteresuję. Promocji nigdy za dużo :) Ja sobie cenię np. serwis Wykop. Potrafi on dać niezły ruch, na poziomie nawet kilkuset wyświetleń posta, a raz jak trafiłem na stronę główną serwisu to w ciągu dwóch dni miałem z Wykopu 15.000 uu, więc po prostu rewelacja. O moich doświadczeniach z Wykopem piszę w moim artykule pt. Czy warto promować się na Wykopie więc zapraszam do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńNigdy Wykopu nie próbowałam, bo nijak się nie kojarzy mi z blogiem, a i tamtejsza tematyka jakoś tak.... nie pasuje mi do mojego bloga. Jednak zainteresować się warto :)
UsuńTak tylko wygląda z zewnątrz, patrząc na stronę główną - tematyka nie zachęca, ale promować można się z każdym postem. Może na stronę główną się nie dostaniemy, ale zawsze jakiś ruch uzyskamy, zazwyczaj na poziomie kilkunastu, kilkudziesięciu wejść. Ja promuję się z postami o nauce, religii, depresji i jeszcze innymi tematami i sobie chwalę :) Zawsze jakiś ruch mam :)
UsuńTo jak to ma być na poziomie kilkunastu do kilkudziesięciu wejść, to takie samo działanie ma Google +, które daje dość sporo wejść :) Kiedyś muszę spróbować, póki co to na razie jest temat RODO na tapecie, nie wiem za bardzo jak to wdrożyć na bloga i jak to ma teraz wyglądać wszystko. Wykop poczeka :D
UsuńW maju minie 2 lata mojego blogowania. Szczerze mowiac nie zawsze mam czas na biezace komentowanie na blogach innych osob, ale sie staram i widzę efekty. Nie znałam serwisow oprocz DDOB choc tam ostatnio coraz więcej postow i latwo zgubic sie w tlumie. Tez denerwuje mnie ten nowy wygląd, ale kilka razy udalo mi sie dzięki temu serwisowi zdobyc duzo czytelników. :)
OdpowiedzUsuńBardzo inspirująca treść szczególnie dla początkujących blogerów!
Dzięki :)
UsuńBardzo dobry wpis! Sądzę, że każdy (nie tylko początkujący bloger) powinien go przeczytać.
OdpowiedzUsuńPod wieloma zdaniami mogłabym się podpisać i doradzić komuś to samo. A niektóre były dla mnie jak czytanie rachunku sumienia. Ostatnio miałam różne problemy osobiste przez co blog zszedł na boczny tor, ale zamierzam się poprawić i działać :)
Staram się odwiedzać blog każdego komentatora oraz nowego obserwatora. Tak, aby poznać bliżej daną osobę i zobaczyć co tworzy.
Dla mnie nie tylko blog jest wizytówką, ale również komentarze jakie zostawiamy u innych. Zawsze mnie dziwi jak ktoś potrafi u siebie pisać poematy, a u kogoś zostawić w komie dwa słowa i to jeszcze nie na temat.
Dwa słowa nie na temat można przemilczeć lub przeboleć, ale komentarza wklejonego, który nawet nie dotyczy wpisu, a jest TYLKO prośbą o kliknięcie w link do czyjegoś bloga, jest już przegięciem.
UsuńAby wypromować bloga, niezbędny jest przede wszystkim dobry content. Można tez rozważyć inwestycję w strategie marketingowe.
OdpowiedzUsuńMożna, jeżeli myśli się o blogu w celach zarobkowych, jednak jeżeli ma być to pasja, to uważam że inwestycje mogą poczekać i można samemu się rozwijać i próbować swoich sił :)
UsuńHej, ja dopiero założyłam mojego bloga. I tak sobie weszłam na Twojego i podoba mi się ogromnie. U mnie to dopiero raczkowanie więc ewidentnie wpis kierowany do mnie. Jestem jak dziecko we mgle bo sama nie wiem z czym to się je. Po prostu zawsze lubiłam pisać i tak do szuflady sobie coś tam pisałam ale tak stwierdziłam czemu nie? Tak dla siebie, takie małe hobby. Jednak im więcej czytam o tym jak tworzyć dobrego bloga i jak ma ona wyglądać to ręce mi opadają. Nie ogarnę tego nigdy :p czarna magia. Pozdrawiam serdecznie i przepraszam za długość komentarza.
OdpowiedzUsuńDługość komentarza nie straszna, bardziej mnie to cieszy. Jak wgryziesz się w temat blogowania, to czarna magia zniknie i będzie to dla Ciebie rutyna. Wszystko powoli, krok po kroczku i na spokojnie, a się uda! Będę trzymać kciuki! :)
UsuńBardzo się ciesze że napisałaś taki artykuł. Jako blogerka amatorka przyznam że we wszytskim co napisałaś masz racje. Duzo świetnych
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę że napisals taki artykuł. Wszytsko o czym piszesz jest pomocne. Myślę że jestem na dobrej drodze.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWitam, odniosę się do komentarza jednej z komentujących o poddawaniu się: to prawda, najważniejsze to się nie poddawać, co zrozumiałem po 2 latach nieobecności w blogowym świecie. Założyłem perfumoholika i choć po 2 miesiącach miałem już około 200 odbiorców dziennie poddałem się, co było bardzo głupie. Uświadomił mi to mój przyjaciel, który zagonił mnie do otworzenia bloga na nowo. Oto więc jestem i zapraszam.
OdpowiedzUsuńNie ma co się poddawać :)
UsuńJa bym dodała jeszcze PISANIE, bo duży zastój na blogu robi swoje.
OdpowiedzUsuńOwszem :)
UsuńGrunt to regularna publikacja wartościowych dla użytkowników, a przede wszystkim - unikalnych treści. Wielu początkujących bloggerów ma problem z systematycznością, szybko traci zapał albo wyczerpują się im pomysły na wpisy. Najważniejsze to nie poddawać się :) W internecie jest wiele ciekawych narzędzi (dostępnych online), które mogą wspomóc nas np. w wyszukiwaniu pomysłów na artykuły. Osobiści polecam np. Buzzsumo - dzięki niemu zyskujemy informacje, jakie treści z konkretnego obszaru tematycznego aktualnie cieszą się największym zainteresowaniem użytkowników. Przy tworzeniu treści na bloga warto korzystać też z Google Trends, dzięki któremu możemy dowiedzieć się, jakie tematy są aktualnie najczęściej wyszukiwane przez użytkowników i na tej podstawie tworzyć własne wpisy :)
OdpowiedzUsuńBardzo wartościowy komentarz! :)
UsuńBardzo ciekawy i przydatny post! Sama jestem początkową blogerką i staram się pisać, gdy mam czas oraz odwiedzać inne blogi.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo pomocny post! Znałam tylko Bloglovin wcześniej, i masz rację: systematyczna praca przy blogu popłaca. Ja jestem wciąż na odległej drodze. Co najlepsze na portalach społecznościowych świetnie się odnajduję i wchodzę w dyskusje pod postami, ale w blogach to już niestety rzadko. Przy okazji zapraszam do siebie (https://bloginipl.blogspot.com/) będzie mi bardzo miło - i nie jest to komentarz kopiuj-wklej :)
OdpowiedzUsuńWpadnę :)
OdpowiedzUsuńW przypadku promowania bloga lub swojej aplikacji mobilnej przy użyciu aso, stosujemy w zasadzie tylko marketing internetowy lub marketing szeptany. Promowanie w gazecie na pewno nie będzie tak skuteczne w przypadku bloga jak reklamowanie firmy zajmującej się sprzedażą. Swojego bloga promowałam za pomocą marketingu szeptanego, a dopiero później skorzystałam z optymalizacji mojego bloga pod kątem wyszukiwarek.
OdpowiedzUsuńHej,
OdpowiedzUsuńdzięki za wpis. Ja właśnie jestem na początku drogi związanej z blogowaniem. Przyznaje, że każdy komentarz, czy like na FB daje mi ogromny power i dzięki niemu kolejne wpisy idą o wiele szybciej i bardziej sprawnie. Zastanawiam sie jeszcze czy starczy mi czasu na prowadzenie Instagrama, mam nadzieję, że tak bo obecnie staje się bardzo popularny w sieci.
Szczęśliwego Nowego Roku
Pierwszy raz tu jestem i zostałem mile zaskoczony
OdpowiedzUsuńUczestniczyłam jakiś czas temu w szkoleniu z marketingu dla firm i była tam właśnie poruszana kwestia blogów. Okazuje się, że to doskonałe narzędzie do promowania własnego biznesu. Trzeba się tylko umiejętnie za to zabrać ;)
OdpowiedzUsuńWedług mnie jeśli chodzi o promocję bloga to najlepiej zdecydować się na profesjonalnie działania doświadczonej w tym temacie firmy. Ja spróbowałem własnie takiej współpracy i nie żałuje, ponieważ przynosi to spodziewane efekty
OdpowiedzUsuńPromocja wymaga wielu wyrzeczeń. Codzienny post na kontach społecznościowych (sama wybrałam Facebook i Instagram), wpisy gościnne na innych blogach lub forach internetowych, najlepiej zbliżonych tematyką do własnej strony, a do tego pozycjonowanie się wpisami w katalogach seo. Oczywiście trzeba przy tym wszystkim dodawać nowe teksty u siebie. Jak na razie idzie to wszystko mozolnie, a wkładam naprawdę sporo czasu i pracy w rozpowszechnianie strony. Po jakim czasie zauważyłaś pierwsze efekty, zwiększoną ilość wejść na blogu i pierwsze, systematyczne komentarze?
OdpowiedzUsuńPrześlij komentarz