Opowiadamy komuś jakąś historię z naszego życia, a nasz rozmówca kręci się, wierci, przegląda coś w telefonie, ciągle sprawdza swoją komórkę, rozgląda się albo co gorsze przerywa nam i wrzuca swoje trzy grosze lub zaczyna całkiem inny temat. Czujesz, że zostałeś zlekceważony? Słusznie.
Coraz częściej zdarza się, że ludzie nie potrafią słuchać. Słyszą co do nich mówimy, ale nie słuchają treści, czyli nie słuchają aktywnie. Sama czasami łapię się na tym, że krążę myślami gdzie indziej i tracę wątek. Zawsze, gdy się na tym łapię, szybko wracam na ziemię, bo mam świadomość, że mogę komuś tym sprawić przykrość. Sama nie lubię być olewana i jest to chyba najgorsza z możliwych opcji, gdy nasz rozmówca odlatuje w inny świat, a nasz dialog zamienia się w monolog. Już lepiej pogadać sobie do ściany.
Trzeba zatem zadbać o prawidłową komunikację! To się tyczy zarówno słuchającego, jak i mówcy, jednak dziś skupimy się tylko na słuchającym. Wszyscy nim jesteśmy, przecież codziennie kogoś słuchamy, ktoś coś do nas mówi. "Słuchać" i "słyszeć" są wyrazami podobnymi do siebie, jednak mają całkowicie inne znaczenia. "Słyszeć" oznacza fizjologiczną umiejętność odbierania bodźców dźwiękowych z otoczenia, natomiast "słuchać" oznacza aktywną czynność, która oznacza odbiór informacji z wcześniej usłyszanych dźwięków. Wyszło troszkę masło maślane z tego (haha). Umiejętność aktywnego słuchania opiera się przede wszystkim na szacunku do drugiej osoby, pełnej tolerancji dla jego emocji i akceptacji go. Najważniejsze jest zainteresowanie tematem poruszanym przez drugą osobę. Dzięki temu możemy nie tylko uzyskać informacje od drugiej osoby, ale także poznać jej punkt widzenia.
1. Utrzymuj kontakt wzrokowy
Jest ważny, ponieważ pokazuje, że jesteśmy zainteresowani, dlatego patrz na swojego rozmówcę przez większość czasu. Nie uciekaj wzrokiem gdzieś za okno, nie wpatruj się w sufit. Nie popadaj też w skrajność i nie wgapiaj się w osobę non stop, bo prędzej czy później odbierze go ona negatywnie.
Trzeba zatem zadbać o prawidłową komunikację! To się tyczy zarówno słuchającego, jak i mówcy, jednak dziś skupimy się tylko na słuchającym. Wszyscy nim jesteśmy, przecież codziennie kogoś słuchamy, ktoś coś do nas mówi. "Słuchać" i "słyszeć" są wyrazami podobnymi do siebie, jednak mają całkowicie inne znaczenia. "Słyszeć" oznacza fizjologiczną umiejętność odbierania bodźców dźwiękowych z otoczenia, natomiast "słuchać" oznacza aktywną czynność, która oznacza odbiór informacji z wcześniej usłyszanych dźwięków. Wyszło troszkę masło maślane z tego (haha). Umiejętność aktywnego słuchania opiera się przede wszystkim na szacunku do drugiej osoby, pełnej tolerancji dla jego emocji i akceptacji go. Najważniejsze jest zainteresowanie tematem poruszanym przez drugą osobę. Dzięki temu możemy nie tylko uzyskać informacje od drugiej osoby, ale także poznać jej punkt widzenia.
Pewność siebie, asertywność oraz aktywne słuchanie są umiejętnościami, które można doskonalić na każdym etapie życia. Można się ich nauczyć lub je poprawić. Poniżej znajdziecie 5 najważniejszych według mnie zasad, które poprawią jakość Twoich relacji oraz pomogą Ci zadbać o prawidłową komunikację z innymi.
1. Utrzymuj kontakt wzrokowy
Jest ważny, ponieważ pokazuje, że jesteśmy zainteresowani, dlatego patrz na swojego rozmówcę przez większość czasu. Nie uciekaj wzrokiem gdzieś za okno, nie wpatruj się w sufit. Nie popadaj też w skrajność i nie wgapiaj się w osobę non stop, bo prędzej czy później odbierze go ona negatywnie.
2. Zachowuj się odpowiednio
W trakcie rozmowy powinniśmy być rozluźnieni, żeby nie wyglądało to, jakbyśmy siedzieli na szpilkach lub pilnie potrzebowali skorzystać z toalety. Podczas rozmowy ważna jest też prawidłowa postawa ciała, a w tym mimika i gesty. Nasza postawa powinna być otwarta, czyli nie krzyżujemy rąk i nóg, nie błądzimy wzrokiem gdzieś z boku, nie ziewamy ani nie kręcimy się na swoim miejscu. Powinniśmy być otwarci na naszego rozmówcę i zrelaksowani. Podczas rozmowy, nawet nie odzywając się, przekazujemy mnóstwo niewerbalnych znaków i odpowiedzi.
3. Zainteresuj się tematem
Wydaje mi się, że najważniejsze jest jednak szczere zainteresowanie tematem, warto się skupić i wysłuchać drugą osobę - nieważne czy mówi o swoim dniu, jakimś wspomnieniu, wydarzeniu czy zwierza nam się i potrzebuje porady. Gdy jesteśmy w 100% skoncentrowani na tym, co druga osoba chce nam przekazać, jest nie tylko potwierdzeniem dla rozmówcy, że chcemy go słuchać, ale także prezentujemy się jako osoby życzliwe. Można do tego zadawać pytania, które pomogą rozwinąć temat lub zachęcać do rozwijania myśli.
4. Nie przerywaj
Przykładowa sytuacja z życia wzięta(nie mojego) - spotykają się dwie koleżanki, które dawno się nie widziały. Chcą sobie tyle powiedzieć, że co chwile sobie przerywają i tak naprawdę ciągną przez rozmowę sześć różnych wątków.. Na szczęście im to nie przeszkadzało, bo były to przyjaciółki, ale w przypadku dalszych znajomych czy osób, które dopiero co poznaliśmy taka sytuacja nie wypada. Nie powinno się przerywać swojemu rozmówcy, mimo że wydaje nam się, że mamy coś ważniejszego do powiedzenia niż przepis na pierogi babci. Szanujmy swojego rozmówcę, bo w przeciwnym przypadku potraktuje nas on tak samo, jak my jego. To uczy cierpliwości i tolerancji, co jest łatwym zadaniem.
W trakcie rozmowy powinniśmy być rozluźnieni, żeby nie wyglądało to, jakbyśmy siedzieli na szpilkach lub pilnie potrzebowali skorzystać z toalety. Podczas rozmowy ważna jest też prawidłowa postawa ciała, a w tym mimika i gesty. Nasza postawa powinna być otwarta, czyli nie krzyżujemy rąk i nóg, nie błądzimy wzrokiem gdzieś z boku, nie ziewamy ani nie kręcimy się na swoim miejscu. Powinniśmy być otwarci na naszego rozmówcę i zrelaksowani. Podczas rozmowy, nawet nie odzywając się, przekazujemy mnóstwo niewerbalnych znaków i odpowiedzi.
3. Zainteresuj się tematem
Wydaje mi się, że najważniejsze jest jednak szczere zainteresowanie tematem, warto się skupić i wysłuchać drugą osobę - nieważne czy mówi o swoim dniu, jakimś wspomnieniu, wydarzeniu czy zwierza nam się i potrzebuje porady. Gdy jesteśmy w 100% skoncentrowani na tym, co druga osoba chce nam przekazać, jest nie tylko potwierdzeniem dla rozmówcy, że chcemy go słuchać, ale także prezentujemy się jako osoby życzliwe. Można do tego zadawać pytania, które pomogą rozwinąć temat lub zachęcać do rozwijania myśli.
4. Nie przerywaj
Przykładowa sytuacja z życia wzięta
5. Bądź cierpliwy
Ty też kiedyś będziesz chciał się wygadać i możesz zostać źle potraktowany. Wybieraj osoby, które są szczere i autentyczne, z którymi dobrze się rozmawia i są otwarte. Każdy ma gorsze dni, czasami może po prostu nie chcieć słuchać niczego i nikogo. Nie obrażaj się od razu, że nie zostałeś wysłuchany - to był po prostu nieodpowiedni dzień. Dlatego jak nie masz siły na cięższe tematy, zakomunikuj to.
Każdy lubi być wysłuchany, zrozumiany, pocieszony. Jednak sami czesto zapominamy, iż przyjaciel/przyjaciółka oczekują od nas tego samego. Coś, co dla nas może wydawać się błahe dla tej osoby jest czymś istotnym. Każdy ma inne zapatrywania na świat.
OdpowiedzUsuńBardzo trudno jest być dobrym słuchaczem, niemniej powinniśmy starać się tego nauczyc.
Jeżeli chodzi o mnie to potrafię słuchać innych. Jednak mam duży problem z nawiązaniem kontaktu wzrokowego i podczas rozmowy muszę się czymś bawić, bądź na czymś skupić wzrok. Ale to już wnika bardziej z mojej nieśmiałości i zestresowania.
OdpowiedzUsuńCiekawy i przydatny pościk :)
Zza Obiektywu
Jeżeli to drugiej osobie nie przeszkadza i tak czy siak jesteś zainteresowana rozmową, myślę, że by to nie przeszkadzało. Bo przykładowo jadąc autem i rozmawiając, też ciężko utrzymać ten kontakt wzrokowy, jest on jednym kilku czynników, które są po prostu ważne.
UsuńBardzo mnie irytuje kiedy komuś coś mówię, a on niby chcąc pokazać, że słucha zadaje mi pytanie jakby zupełni z innej beczki.
OdpowiedzUsuńJa staram się słuchać, a nie tylko słyszeć i oczekuje tego od innych :)
Przeniosłam bloga i może Ci się nie wyświetlać w aktualnościach, adres pozostał bez zmian.
Ostatnio cały czas mi się to zdarzało.
UsuńTo jest irytujące, fakt. Też tego nie lubię, ale ja zazwyczaj zwracam na to uwagę i coś mówię, że zadaje pytania nie związane z tematem, haha :D
UsuńAhh.. ubiegłaś mnie.. sama mam już szkic notki na ten temat! Ale ale.. co do twojej notki!
OdpowiedzUsuńJakże często spotykam się z sytuacją.. kiedy ludzie nie słuchają co się do nich mówi. I to kurde... nie tylko w sytuacjach prywatnych! Nie masz czasem wrażenia, ze rozmawiając ze współpracownikami mówisz w powietrze? Jest takie powiedzenie.. "mów do słupa a słup jak d.pa".
Czasem się tez śmieję.. ze niektórzy ludzie generalnie sa nastawieni na nadawanie i niewiele ich obchodzi czy ich słuchamy czy nie... ale to już zupełnie inne zagadnienie. :)
Uściski!
Chętnie też przeczytam Twoją! Bo lubię Twój pogląd na świat :)
UsuńW pracy, na studiach czy po prostu wśród znajomych się zdarzają u mnie takie sytuacje. Najgorsze, kiedy ktoś ciągle krytykuje i nie daje wyrazić swojego zdania, ciągle mówi, że myślisz źle i jesteś beznadziejna. To może człowieka tylko bardziej zdołować. Ludzie, którzy za prawidłowe uznają tylko własne zdanie i nie liczą się z innymi, mogą tylko zaszkodzić, zwłaszcza jak chcemy się wyżalić. Dlatego trzeba wybierać odpowiedniego rozmówcę do takich rzeczy... :) (musiałam się wypisać!) Śmiech już był, teraz pozostaje tylko patrzeć i podziwiać, haha ! (to była ironia)
Myślę, że jestem dobrym sluchaczem jak i samym pocieszycielem, a przynajmniej wskazuję na to liczba osób która do mnie przychodzi jak ma problem :) Myślę, że takie zachowanie też trzeba sobie wykreować, nauczyć się go. Jeżeli ktoś przeżywał różne sytuację, to nauczy się słuchać i pomagać, bo może właśnie inna osoba (niekoniecznie ta sama) robiła to w stosunku do nas. Czasami milczenie jest złotem, bo ważniejsza jest obecność niż słowa. Dać się wygadać, po wszystkim przytulić, wesprzeć słowa czy cokolwiek :) Świetny post!
OdpowiedzUsuńPrawda! :)
UsuńMyślę, że przez to, że mamy dostęp do komunikatorów internetowych, zapominamy jak rozmawiać ze sobą w rzeczywistości. To prawda, że mamy problem, aby słuchać. Często bardziej skupiamy się na tym co my chcemy powiedzieć. Mój klucz do rozmowy jest taki: jeśli to ja okażę zainteresowanie drugą osobą, ona to samo odczuje wobec mnie. Staram się wyłapywać jak najwięcej szczegółów i nawet jeśli minie kilka dni od jakiejś rozmowy, lubię zapytać się jak po tym czasie ma się dana sytuacja. To naprawdę buduje świetne relacje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kaktusowy Sad
Bardzo fajny sposób!
UsuńFajny temat poruszylas i dalas swietne rady !
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie kochana <3
stay-possitive.blogspot.com
Dziękuję, wpadnę :)
UsuńMasz racje słyszeć a słuchać to dwa różne pojęcia, nie każdy kto słyszy umie słuchać, często zdarza sę tak, ze nawet podczas rozmowy widać, ze osoba jest myślami gdzieś indziej i wtedy jest przykro, tak po prostu przykro bo po co ja się wysilam i opowiadam coś co dla mnie jest ważne
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,Madda
blog ->klik
Wtedy najlepiej przełożyć tą rozmowę na inny moment. Nie każdy musi mieć ochotę nas słuchać, zwłaszcza jak sam znalazł się w niemiłej sytuacji i przeżywa np. chorobę czy po prostu sytuację z kimś bliskim.
Usuńja zawsze byłam dobrym słuchaczem dlatego wiele osób zwierza mi się z swoich problemów prosząc o radę ;)
OdpowiedzUsuńHello my dear,
OdpowiedzUsuńwhat a really interessting blogpost- I love your blog and I am following you now;)
Have a nice day;)
Isa
www.label-love.blogspot.com
Przyznam się, że często się "wyłączam", kiedy coś robię, dlatego jak z kimś rozmawiam staram się skupoć tylko i wyłącznie na rozmowie - odkładam telefon, książkę czy szkicownik, bo... tak po prostu tego wymaga kultura.
OdpowiedzUsuńBlog ciekawy, zainteresował mnie, więc obserwuję.
Pozdrawiam!
Haniko
przygodyashley.blogspot.com
Mnie też podobnie nauczyli i rodzice i w szkole, że jak ktoś do kogoś mówi, to się skupia tylko i wyłącznie na tym, a nie na grze w telefonie itp.
UsuńWiesz, ja mam niestety taki przypadek. Nikt mnie nie umie wysłuchać każdy mi przerywa wchodzi w słowo musze trzy razy zaczynać a i tak nie zaczne bo mi nie dadzą dojść do słowa ;) To przykre ale ja nic na to nie poradze ;)
OdpowiedzUsuńMoże nietrafnie wybierasz sobie osoby do rozmowy?
UsuńŚwietne rady, jak dla mnie numer 3 jest niezwykle ważny, kiedy jesteśmy zainteresowani tematem (albo chociaż próbujemy!)to reszta dzieje się sama, nie krążymy wzrokiem po suficie a myślami po kosmosie, skupiamy się na tym co rozmówca chce przekazać ;)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na blog, będę zaglądać częściej ♥♥
A tymczasem zapraszam do mnie: http://oczamimalilaty.blogspot.com/
Dziękuję kochana, zapraszam częściej :)
UsuńZ tym nie przerywaj muszę popracowac, bo mam z tym problem i nie tylko jeżeli chodzi tu o moją rozmowę z kimś. ;)
OdpowiedzUsuńhttp://justlittlewhiner.blogspot.com
To trzymam kciuki :)
UsuńNiestety, ale bardzo często jest tak, że nie potrafimy się komunikować z drugą osobą. Sama zauważyłam to po swoich relacjach z ludźmi. Ja staram się zazwyczaj słuchać i interesować się tym co ktoś do mnie mówi, ale kiedy ja z kimś rozmawiam to osoby najczęściej to słyszą, jednakże całkowicie nie interesują się tematem i zwyczajnie mnie olewają. Nie jest to nic przyjemnego. Poruszyłaś bardzo fajny temat :) Pozdrawiam oraz dziękuję bardzo za odwiedziny ♥ wy-stardoll.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZ życia wzięte ..
UsuńCiekawy temat. To prawda, kontakt w rozmowie jest bardzo ważny. Dawniej nie lubiłam kiedy podczas rozmowy ktoś się na mnie patrzył, czułam się dziwnie krępująco, ale teraz widzę że kontakt wzrokowy oznacza to, że osoba rzeczywiście skupia na mnie całą swoją uwagę.
OdpowiedzUsuń:)
Usuńzawsze staram się wysłuchać co ma ktoś do powiedzenia ;)
OdpowiedzUsuńmój blog, hooneyyy
To dobrze :)
UsuńJa się otwieram przed osobami, które wiem, że mnie wysłuchają i porozmawiają na dany temat. Często się zdarza, że mówię o czymś, a ktoś ewidentnie mnie nie słucha. Wtedy potrafię przestać mówić w połowie słowa i zwracam uwagę takiej osobie, ale równocześnie odechciewa mi się mówić dalej. Mi również zdarza się, że błądzę myślami gdzieś indziej, ale staram się nie dać tego po sobie poznać i jednak wysłuchać drugą stronę.
OdpowiedzUsuńŁadne zmiany na blogu :) Ciekawy i bardzo przejrzysty szablon!
Poruszyłaś świetny temat. Często się zdarza, że ludzie mylą te dwa pojęcia. Jeśli ktoś się raz na jakiś czas rozkojarzy, ale za chwilę wróci na ziemię to nic nie szkodzi, jednak kiedy co chwilę patrzy w podłogę, pyta się "co?", bo zgubił wątek lub w międzyczasie rzuci coś do drugiej osoby to naprawdę irytuje. Ja staram się szanować osobę, z którą rozmawiam i dokładnie słuchać co ma do powiedzenia, czasem zagadnąć, więc tego też oczekuję od innych. Pozdrawiam! /Klaudia
OdpowiedzUsuńNASZ BLOG
A ja uważam że poniekąd umiejętność słuchania jest trudna. Oczywiście zależy o jakiej typie rozmowy mówimy, z kim rozmawiamy i o czym. Nie potrafimy się słuchać, nie potrafimy dostrzec szczegółów, jedyne co widzimy to wyświetlacze swoich komórek. To też dość długi temat.
OdpowiedzUsuńMój blog
Prześlij komentarz