Top lista osobista - Październik 2017


Co mnie zachwyciło w tym miesiącu? Poniżej chętnie przekażę Ci kilka inspiracji!
Przyznam się na wstępie, że całkowicie nie miałam pomysłu na październikową top listę. Zawsze coś wymyśliłam, jakiś temat przewodni - tym razem... nic, pustka. O czym by tu napisać? Po dwóch tygodniach dumania, nie znalazłam tematu, więc odpuściłam. Dawno nie miałam takiego zatwardzenia umysłowego... Stwierdziłam, że w ostatni dzień z pewnością najdzie mnie wena, trafi mnie jakiś pomysł i zdążę o tym napisać. Widać znam siebie od tej strony na tyle dobrze, że zamiast marnować czas na jakieś wypociny cierpliwie czekałam na cud, który w końcu nadszedł. 

Na początku roku w moich Top Listach pisałam o blogach, które mnie zainspirowały, dlatego też i teraz chciałam się do tego wrócić. No, może nie będzie to post o blogach, ale o wpisach, które warto przeczytać w wolnej chwili, które zainspirowały mnie bądź też skłoniły do refleksji, dzięki niektórym poznałam też pewne nowości XXI wieku, o których prawdopodobnie bym się nie dowiedziała w "realu". Oprócz tego, zauważyłam także, że nasiliła się liczba wpisów typu Dresslily, Zaful, itp. które zaczynają razić mnie w oczy, bo chciałabym poczytać coś ciekawego, a na liście czytelniczej roi się od takich samych promocyjnych wpisów... Chyba muszę zrobić ponowne czystki i nieco odświeżyć swoją listę.. 😖

Okej, ale teraz pora przejść do tego, na co czekacie - jakie wpisy polecam w październiku? Jest ich kilka, ale myślę, że każdy z Was znajdzie coś dla siebie. No to do dzieła: 

Do przemyślenia:

Wpis, który chwyta za serce, a jednocześnie wzbudza wielki podziw dla Pauliny. Niewiele jest takich osób, które potrafią publicznie przełamać się i napisać oraz pokazać swoje słabsze strony. Jeżeli potrzebujecie dawki motywacji lub macie problem z akceptacją siebie - ten wpis jest dla Was!

Wiele osób ma lub miało w życiu taki moment, że przechowywało daleko i głęboko w szafie swoje "przydasie", które oczekiwały na specjalne okazje bądź też miały otrzymać w przyszłości (która oczywiście nie nadchodziła) swoje drugie życie. Jeżeli masz problem z przetrzymywaniem rzeczy, które na dobrą sprawę dawno powinny wylądować w koszu, musisz koniecznie zapoznać się z tym wpisem!

Jest to wpis dla każdego i uważam, że nie można obok niego przejść obojętnie. Wpis tak skłaniający do refleksji i przemyśleń, porusza jeden z (moim zdaniem) problemów XXI wieku. Pęd, stres, życie w biegu - oraz efekty, których potem możemy bardzo żałować. 

Poradniki:

W życiu tak już jest, że człowiek ma dwie twarze - tą dobrą i tą złą. Drugą z nich zazwyczaj poznajemy w sytuacji, która oznacza rozstanie, rozłam relacji, bądź przy poważnym sporze. Jak poznać prawdziwą twarz, tą drugą twarz zanim będzie za późno? Tego dowiesz się, klikając w powyższy link.

Jeżeli ta pora roku nie należy do Waszych ulubionych, męczy Was przeziębienie i czujecie się ogólnie pod psem, to na blogu "Przypadkowe rzeczy" możecie znaleźć kilka porad! 

Marta na swoim blogu pisze o swoich sposobach na lepsze poranki! Coś na jesienne poranki, w które nadzwyczajnie ciężko jest zwlec się z łóżka!

O blogowaniu:

Czy ktoś kiedykolwiek zastanawiał się, ile tak naprawdę trwa przygotowanie wpisu na bloga? Wiele osób, zwłaszcza tych, którzy nigdy bloga nie posiadali i nie mieli okazji do prowadzenia strony  internetowej uważa, że tu się tylko pisze. Nie, nie, nic bardziej mylnego. W powyższym poście możecie dowiedzieć się, jak wygląda pisanie postów ze strony blogera i ile czasu to zajmuje. Przy okazji dajcie znać, jak długo wy przygotowujecie swoje wpisy!

Ciekawostki & DIY:

Każdy z nas bombardowany jest mnóstwem trików marketingowych. Kto słyszał, że kremy są przeznaczone dla konkretnych grup wiekowych (30+, 40+, 50+, itp.) i nie powinno się używać kremów dedykowanych dla osób starszych od nas wiekiem, bo "mogą szybciej pojawiać się zmarszczki", "popsujesz sobie tym skórę", "skóra się przyzwyczai i potem kremy przeciwzmarszczkowe nie będą działać"? No śmiało, ręka w górę! Jeśli wierzycie w słowa, które są pochyloną czcionką, to ten wpis jest idealnie dla Was!

Lubisz pracować na sobą lub po prostu interesuje Cię samorozwój "bez kosztów"? Oto prosty sposób na poznanie siebie!

Może nazwa Wam nic nie mówi (mnie na początku nic nie mówiła), ale jest to "przyrząd" kosmetyczny, który widnieje na rynku od 1640 r. p.n.e. Długo, co nie? Kokony jedwabnika - to coś, co znalazło się już na mojej liście zakupów, może znajdzie się też na Twojej!

16 Komentarze

  1. Inspirująca lista! W wolnej chwili pobuszuje po linkach, które wrzuciłaś. Co do weny... mam tak samo! Jak nie idzie to zostawiam i ... niech leży (jak może), w końcu natchnienie zawsze przychodzi. :D


    pees. Dziękuję za wyróżnienie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam się na przyszłość hihi :D

      pees. niedługo czas na wyzwanie :)

      Usuń
  2. Dokładnie tak, prowadzenie bloga to dużo pracy :)
    mój blog

    OdpowiedzUsuń
  3. Też tak mam, że pomysł i wena przychodzą nie do końca wtedy, kiedy trzeba. Ale nieraz jak się zmuszę do pisania to z czasem się wciągam i daje radę.
    xoxo
    L.(www.slowotok-laury.blogspot.com)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak trzeba to wiadomo, trzeba się spiąć i zmusić do tego, ale nie zawsze sytuacja tego wymaga na szczęście :)

      Usuń
  4. Blog to dużo pracy, ale też bardzo dużo przyjemności :) Linki chętnie przejrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z całego serca dziękuję za udostępnienie mojego wpisu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O, zaraz sobie przejrzę te wpisy :) szczególnie ciekawi mnie ten o kremie 50+ :)

    OdpowiedzUsuń
  7. No niestety niektórzy mają bloga tylko do współprac, ja też mam współpracuje bo interesuje się modą i gadżetami, ale zawsze piszę coś od siebie, ale zauważyłam że mało kto czyta moje przemyślenia patrząc po koemntarzach ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przemyślenia to ciężki temat, a czasami niektóre wpisy zostawia się bez komentarza, który jedynie wytwarza się po jakimś czasie, po refleksjach, u nas w głowie :) Sama czasami zamiast pisać bzdury komuś, wolę coś przetrawić w samotności :)

      Usuń
  8. O widzisz, dobry pomysł na październikową listę. W wolnym chwilach kuknę na wszystkie ;)

    Pozdrawiam
    Sara's City

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie z przygotowaniem postów bywa różnie, czasem jak idzie wena z planem działania w parze to potrafię w pół dnia napisać posty na dwa lub trzy tygodnie do przodu. Czasem jest tak, że klecę coś pół dnia i nic z tego nie wychodzi. Najwięcej czasu zajmuje mi obróbka zdjęć. Z pisaniem idzie dobrze, chociaż jak jak wcześniej wspomniałam zdarzają się dni kiedy gapię się w monitor i nic.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, najwięcej czasu zajmuje dobranie odpowiedniej grafiki, a jeżeli dodaje się własne zdjęcia to także obróbka..

      Usuń

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza